-
Cybersport czy e-sport? 6.04.20166.04.2016Szanowni Państwo,
rośnie popularność sportów elektronicznych, jak określa się profesjonalne rozgrywki w gry komputerowe, a czasem: gry będące przestrzenią zawodów. Nazwa ta bywa kontestowana – wciąż można napotkać konkurencyjne: cybersporty/cyberatletykę (wraz z cybersportowcami/cyberatletami jako synonimem gracza zawodowego), a także skrótowe, przejęte z angielskiego: esporty, e-sporty (oraz e[-]sportowców). Które z tych określeń stosować, których zaś lepiej unikać?
Z poważaniem
-
Jakżebym chciała…10.05.201310.05.2013Szanowna Poradnio!
Wielki Słownik Ortograficzny PWN podaje łączną pisownię jakżebym w znaczeniu 'gdzieżbym'. Poprawny jest więc zapis w zdaniu „Jakżebym śmiała” (= Gdzieżbym śmiała). A co ze zdaniem „Jakżebym chciała być teraz gdzie indziej!”? Czy tu nie należy zastosować pisowni rozłącznej? W znaczeniu 'Jak bardzo bym chciała…'?
Dziękuję. -
Mieszkam na Lubiczu albo na ul. Lubicz23.09.202221.11.2017Zastanawia mnie jak poprawnie odmieniać ulicę Lubicz w Krakowie. W Krakowie mieszkam od niedawna, ale już zauważyłam, że zdecydowana większość mówi, że na przykład mieszka na Lubiczu. Niektórzy zaś twierdzą, że jedyną poprawną formą jest mieszkam na Lubicz – ponieważ Lubicz jest nazwą herbu, a nazwisk herbowych się nie odmienia. Jednak ta ulica nie jest powiązana z konkretną osobą noszącą to nazwisko, np. z Janem Lubicz, więc czy stosowanie tej reguły jest w tym przypadku naturalne i logiczne?
-
polskie nazwy miejscowe obcego pochodzenia12.11.200212.11.2002Pytanie będzie z pogranicza historii i języka polskiego.
Trudno, naprawdę bardzo trudno jest mi sobie wyobrazić, że polski żołnierz, na polskim terytorium, posługując się językiem polskim, nadaje polskiemu kawałkowi ziemi jakże „swojską” i „polskobrzmiącą” nazwę Westerplatte. Równie trudno mi zrozumieć, jak po II wojnie światowej polski architekt, polski budowniczy, polski murarz nadaje polskiej dzielnicy w polskiej stolicy jakże „swojsko” i „polskobrzmioącą” nazwę Mariensztat… Coś tu chyba nie tak! Albo to ja mam kiepskie wyczucie językowe, albo jednak nazwy te niezbyt komponują się z naszym ojczystym językiem… Uprzejmie proszę o opinię, bo o wyjaśnienie będzie chyba trochę trudno… Pozdrawiam serdecznie !!! -
Raz na jakiś czas i jego regionalne i gwarowe odpowiedniki
22.07.202122.07.2021Szanowni Państwo! Czy wyrażenie raz za czasu jest poprawne? W centrum Polski niespotykane, natomiast na południu już tak. Błąd językowy, czy regionalizm?
-
rodzaj gramatyczny zapożyczeń hebrajskich10.11.201410.11.2014Jaki rodzaj gramatyczny ma termin stosowany w nauce języka hebrajskiego dagesz (kropka w spółgłosce)? Dagesz może być forte albo lene, a więc po łacinie ma chyba rodzaj nijaki, natomiast polskie podręczniki wahają się między rodzajem nijakim a męskim. Podobnie jest z szewa (szwa), które może być mobile lub quiescens, lecz spotyka się tłumaczenia ta szewa. Również nazwy liter hebrajskich oraz samogłosek sprawiają kłopot (to alef? to segol?)
Z poważaniem
Aleksandra Kowal
-
stopy18.04.201518.04.2015Czy prawidłowo zostały opisane rodzaje stóp w poniższym fragmencie wiersza:
Jakże brak mi tej przygody –
Płynąć, hen, od chcieć do mieć,
Trzeba mi ciut swobody –
Kochać dobre, tępić złe.
I do tego skrawka nieba,
Aby wzbić się ponad gniew,
I piekła też mi potrzeba,
By posprzątać chlew.
Sss/Ss/Ss/ (daktyl, trochej. trochej
Ss/Ss/ssS/ (trochej, trochej, anapest)
ssSs/Ss/Ss/ (peon trzeci, trochej, trochej)
Sss/sS/sS/ (daktyl, jamb, jamb)
sSs/Ss/sSs/ (amfibrach, trochej, amfibrach)
Ss/ssS/ (trochej) -
z kretesem
28.10.202328.10.2023Dzień dobry,
czym jest kretes występujący w powiedzeniu „przegrać z kretesem”? Czy ma coś wspólnego z kretem albo Kretą?
Z wyrazami uznania za jakże ważną działalność Poradni
Janusz Pultyn
-
Będziemy dmuchać15.06.200815.06.2008Ostatnio miałem przyjemność rozmowy z policjantem z drogówki. Po krótkiej wymianie zdań z ust pana policjanta padło znamienne i jakże typowe „Będziemy dmuchać”. Zaraz, zaraz! Jacy my!? Wiem, że typowe jest użycie w tym przypadku l. mn., a z mojej strony nadużyciem byłoby chyba zastosowanie podobnej konstrukcji w stosunku do policjanta. W jaki sposób uzasadnić można użycie tutaj l. mn.? Czy ma to jakiś związek z tzw. 'pluralis maiestaticus'?
-
bóg czy Bóg?13.11.200713.11.2007Witam Szanownych Ekspertów!
Hasło bóg/Bóg w słowniku PWN obudziło we mnie pewne wątpliwości. Dość powiedzieć, że jest niekompletne; mówi tylko o pisowni rzeczownika bóg, gdy chodzi o bóstwa religii poli- i monoteistycznych. (1) Jaką zatem literą zapiszemy wyraz bóg w odniesieniu do bóstw religii henoteistycznych, czy mówiąc o bezosobowym bogu panteistów? (2) Jak napiszemy, jeśli nasze rozważania mają charakter bardziej ogólny, niezależny od podziałów na typy religii? (3) Wreszcie – jaka właściwie zasada nakazuje pisać wielką literą rzeczownik bóg w odniesieniu do religii monoteistycznych? Z pewnością wielką literą napisać można ze względów uczuciowych i grzecznościowych, ale ta zasada charakteru obligatoryjnego nie ma. Trudno się zgodzić również na logikę imion własnych bogów i jednostkowych istot mitologicznych; skoro religii jest tak wiele i tak wiele bóstw jest z nimi stowarzyszonych, jakże można monopol na wyraz bóg dawać tylko tym, o których sądzi się, że są jedyni? Taki zabieg wydaje się nie mieć uzasadnienia. Bogowie (także ci jedyni) mają zazwyczaj swoje imiona (Allach, Jehowa itp.), więc po co wprowadzać takie zamieszanie? Byłbym niezmiernie wdzięczny za rozwianie moich wątpliwości.
Pozdrawiam serdecznie.